to ja nie rozumiem... a co z tymi, którzy jedzą tylko białko roslinne-przecież nie mają jakiś zaników mięsni czy coś...Hem, ja osobiście wcinam tylko roslinki, to czy grozi mi brak białka??? smoczek
najlepszym raczej nie jest,bo to bialko roslinne. Lepszym zrodlem sa mieso,ryby,jaja,twarog, ale co nie oznacza,ze mamy nie spozywac tez bialka roslinnego
białko roślinne czyli co mniejsza przyswajalność?pisałem w temacie zjadam kilo kury dziennie mam już dosyc chciałbym choc jeden posilek z kura zastapic czyms co moge wlasnie wypic jak bialo i twarog i juz bo juz bez kitu mam odruchy wymiotne jem ciagle kure kure kure nie moge nawet panierki zrobic do niej bo juz wegli wiecej xd
algi jak dla mnie stanowia dodatek do diety, prozdrowotny dla organizmu, przeciez wpc to 80% bialka na 100g, a algi okolo 30% z czego jest to bialko roslinne-mniej wartosciowe, jak dla mnie nie ma to porownania. mozesz dorzucic algi dodatkowo tak jak pisalem wyzej dla zdrowia, nie jako uzupelnienie brakow bialka.
posłuchaj są różne szkoły jedni liczą drudzy nie. Prawda jest taka że białko roślinne stanie się pełnow wartościowe, ale spróbuj sobie tak daj zwierzęcego na 2,2g i reszta Ci dojdzie z roślinnego, ale na tym ile już tak bardzo się nie skupiaj zadbaj tylko żeby były tłuszcze i ww w odpowiednich proporcjach pozdr
hmm tak naprawde to któregoś razu się spieraliśmy o pestki ze słonecznika i wyszło że jest równie wartościowe jak zwierzęce i niczego mu nie brakuje :) podejrzewam że z wieloma produktami jest podobnie i dlatego nieliczenie białka roślinnego to kretynizm w najgorszym razie produkt ma przewage jednego aminokwasu nad innym i tylko dla tego białko [...]